Bierzwnik jest miejscowością pogranicza słowiańsko-germańskiego, stąd w swej tysiącletniej historii administrowany był przez słowiańskie władze plemienne, następnie przez wiele wieków znajdował się w granicach państwa niemieckiego, aby po 1945 roku znowu znaleźć się w państwie polskim. Historyczne losy miejscowości przekładały się na jej rozwój lub zastój w zakresie rozwiązań ustrojowych i gospodarczych.
W swej wczesnej historii najistotniejszy wpływ na rozwój okolic Bierzwnika wywarło opactwo cysterskie założone w XIII wieku. Opactwo to, oprócz wpływów kulturowych
i szerzenia chrześcijaństwa, w istotny sposób zmieniało gospodarkę, unowocześniając ją według wzorów i osiągnięć z krajów Europy Zachodniej – Francji, Niemiec, Włoch i Skandynawii. W miejsce wykarczowanych lasów powstawały nowe wsie, a Bierzwnik został miejscowością gminną na prawie niemieckim.
Po drugiej wojnie światowej władze polskie utworzyły w Bierzwniku jednostkę administracji państwowej – gminę. Jej dość szeroki zasięg został w krótkim czasie okrojony przez wydzielenie rad gromadzkich – jednostek administracyjnych o małym zasięgu, ale też i o ograniczonych kompetencjach w następujących miejscowościach: Kolsk, Klasztorne, Łasko, Zieleniewo. Rady gromadzkie były transmisją ideologiczną panującego ustroju, jak też realizowały szereg funkcji gospodarczych, szczególnie w zakresie rolnictwa i gospodarki leśnej – warunki naturalne preferowały te dziedziny gospodarki. Mimo wielu ograniczeń gospodarka rolna i leśna stawała się coraz bardziej wydajna i zaspokajała potrzeby mieszkańców oraz dawała produkcję towarową na rynek.
Dystans społeczno-gospodarczy kraju w stosunku do krajów Europy Zachodniej pogłębiał się, a władze państwowe utworzyły w miejsce rad gromadzkich gminy państwowe. Wyposażono je w większe uprawnienia, poszerzając równocześnie wolność gospodarczą, a z racji większego terytorium dysponowały one większymi budżetami.
Gmina Bierzwnik wchłonęła więc z powrotem wsie z rad gromadzkich w Łasku, Zieleniewie, Klasztornem i Kolsku w roku 1973.
Gmina wykorzystała szansę rozwojową w latach siedemdziesiątych: zwodociągowano wsie, przebudowano sieć energetyczną, zmodernizowano infrastrukturę komunikacyjną, poszerzono bazę szkolnictwa podstawowego, powstała sieć ośrodków kultury, powstał ośrodek zdrowia i czytelnia, budynek administracyjny gminy, szereg domów mieszkalnych, a nade wszystko wyzwolona została inicjatywa społeczno-gospodarcza mieszkańców gminy, za co gmina zajmowała miejsca na podium w Szczecinie i w Warszawie.
W 1975 roku w związku z reorganizacją województw gmina została włączona w strukturę województwa gorzowskiego.
W roku 1990 gmina stała się gminą samorządową, obejmującą obszar 239 km2, 15 sołectw, około 5000 mieszkańców i przejęła część mienia państwowego na własność komunalną. W 1999 roku w wyniku nowego podziału administracyjnego państwa gmina Bierzwnik włączona została do województwa zachodniopomorskiego.
Po wymarciu dynastii askańskiej w Brandenburgii po Nową Marchię sięgnął książę wołogoski Warcisław IV, który dopóścił do współrządów szczecińskiego stryja Ottona I. Cystersi z Bierzwnika z faktu połączenia Nowej Marchii z księstwem pomorskim wyciągali realne korzyści. Ale w 1323 roku król niemiecki nadał Nową Marchię swemu synowi Ludwikowi Starszemu.
W latach nastęnych nowy władca stopniowo wypierała z Nowej Marchii książąt pomorskich i sprzymierzonego z nimi od 1325 króla polskiego Władysława Łokietka. W lutym 1326 wojsko polskie dokonało niszczycielskiego najazdu wgłąb Branderburgii, w czasie którego zniszczeniu uległo 140 wsi, złupiono i spalono także dwa klasztory cystersów i dwa żezńskie, które to identyfikuje się z Bierzwnikiem, Mironicami, Reczem i Pełczycami.
Około 1328-1329 Marchia otworzyła granice wschodnie Nowej Marchii, spychając Polaków na kilka lat za Noteć.
Margrabia Ludwik po tych wypadkach zwolnił wszystkich zubożałych poddanych klasztoru w sumie na 6 lat z podatków. W 1347 cystersów dotknęła druga klęska - spalił się doszczętnie klasztor, toteż margrabia Ludwik Starszy w 1351 roku zwolnił poddanych cysterskich na dalszych 6 lat, zaś jego brat i następca Ludwik Rzymski przedłużył zwolnienia na 10 lat. W 1352 roku dobra cysterskie ograniczały się już tylko do wsi Klasztorne, części Słowina i Radęcina. Reszta zamieniała się w ugór i las.
Nowe nadania na urodzajnych ziemiach pozwoliły wyjść gospodarce cystersów z zapaści. Ludwik Rzymski nadawał im coraz to nowe ziemie. W drugiej połowie XIV wieku cystersi byli już w stanie wykupować zastawione lub sprzedane rycerstwu łany i całe wsie. Gospodarka cysterska rozwijała się dynamicznie.
W 1402 Nową Marchię nabył Zakon Krzyżacki. Okres panowania Zakonu Krzyżackiego to czas zamętu, rozbojów rycerskich, permanentnego stanu wojny z Polską, co dotykało dóbr cystarskich, położonych zaledwie kilkanaście kilometrów od granicy państwowej na Drawie. Dobra cysterskie były niszczone podczas wojny z Polską (1409-1411) a później wojny polsko-krzyżackiej z lat 1431-1433. Ostatecznie w 1450 roku potwierdzono wszystkie przywileje i dobra cysterskie, obejmujące: Pławienko, Rakowo, Objezierze, Górzno, Kolsk, Wildenow, Chłopowo, Breń, Klasztorne, Abbetehagen, Meusdorf, Pławno, jezioro Przeczno.
W początkach 1454 roku Zakon Krzyżacki sprzedał Nową Marchię elektorowi brandenburskiemu Fryderykowi II. Po okresie wojny trzynastoletniej i tu zaznaczyła się stabilizacja polityczna i gospodarcza. Cystersi odzyskują powoli utracone posiadłości.
W latach 1535-1570 Nowa Marchia stanowiła odrębne państwo we władaniu margrabiego zwanego Kostrzyńskim. Przyjął on luteranizm i od 1536 roku energicznie przystąpił do sekularyzacji instytucji kościelnych oraz tworzenia na gruncie ich posiadłości swych majątków. Margrabia przebywał w Bierzwniu 25 listopada 1538 roku. Kilka dni później, 2 grudnia, w Chomętowie margrabia zapośredniczył układ opata Ottona z braćmi Piotrem i Pawłem von Brand o granice między Chomętowem i Kolskiem oraz pańszczyznę poddanych klasztoru z Kolska na rzecz Brandów.
Dziś ten dzień znaje się za moment kasacji klasztoru, niesłusznie, podobnie jak rok 1535 podawany w encyklopediach. Ponieważ opat występował wtedy jako podmiot prawny, termin likwidacji przesunąć wypadnie na rok 1539 i datować szczegółowiej na 26 czerwca, kiedy to sekularyzowano klasztor w Mironicach.
Nie mamy wiadomości o Bierzwniku od grudnia 1538 do 1541 roku. W 1546 roku margrabia Jan z dóbr podklasztornych utworzył Urząd i Domenę Państwową (Amt Marienwalde). Zabudowania klasztoru zamieniono w urządzenia gospodarcze a ośrodkiem administracyjnym stała się Lipinka. Pierwszym amtmannem bierzwnickim był Hans von Bornsdedt. Czasy owego amtmanna pamięta moneta zanleziona w Bierzwniku podczas badań archeologicznych u datowana na 1565 rok. W drugiej połowie XVI wieku zmieniła się dla Bierzwnika przynależność administracyjna. W średniowieczu Bierzwnik leżał na Ziemi Strzeleckiej, a od co najmniej 1557 do Powiatu Choszczeńskiego.
Na Ziemiach Choszczeńskich elektorzy brandenburscy utworzyli okręg łowiecki podlegający Lipince. Siedzibą okręgu stał się zameczek w Lipince. Nic nie zakłócało spokoju amtu bierzwnickiego aż do 1627 roku. Walki i kontrybucje, jakie w tym roku dotknęły Nową Marchię, dotknęły także i Domenę Bierzwnicką. Najprawdopodobniej zasługą starań amtmanna Waldowa było, że Amt Bierzwnicki poniósł podcas wojny najmniejsze szkody w powiecie. Obliczono je na 22.468 talarów.
Latem 1632 roku elektor z żoną ruszył w podróż do Prus. Po drodze zatrzymał sie w Domenie Bierzwnickiej. 21 czerwca Lewin v. Knesebeck wysłał list do margrabiego Zygmunta datowany w Bierzwniku. Z listu dowiadujemy się, że tego właśnie dnia elektor Jerzy Wilhelm miał spotkanie z dwoma posłami: wołogoskim kanclerzem Filipem v. Horn i MArtinem v. Borcke. Przybyli oni na spotkanie do Bierzwnika z elektorem. Spotkanie to nazwano Konferencją Bierzwnicką, która upowszechniła tę miejscowość. W roku 1633 po raz pierzwszy Bierzwnik i Lipinkę zaznaczono na mapach Brandenburgii i krajów sąsiednich. Obie miejscowości występują na mapie wydanej w Paryżu w 1654 roku.
Wojna trzydziestoletnia zakończyła się w 1648 roku. Nie przyniosła ona dla Domeny Bierzwnickiej wilkich zniszczeń, tak jak w innych częściach kraju. W jedenastu wioskach Urzędu Bierzwnickiego do 1714 r. zniszczeń nie nadrobiły jedynie trzy wioski: Pławno, Radęcin i Zieleniewo. W pozostałych ośmiu miejscowościach osiągnięto w gospodarce stan przedwojenny, czyli sprzed stu lat!
W drugiej połowie XVII wieku kilkakrotnie Domenę Bierzwnicką odwiedzał Wielki Elektor. Był tutaj 4 listopada 1663r., potem 17 i 18 sierpnia 1668r. z żoną Dorotą. Ponownie w Bierzwniku władcy przebywali przynajmniej 28-29 sierpnia 1669r. Księżna Dorota z następcą tronu - Fryderykiem I, w Bierzwniku przebywała 3 stycznia 1679. Ponownie księżna z synem była tutaj w marcu tego samego roku.
W 1718r. na polecenie władcy przeprowadzono spis w Nowej Marchii, dzięki któremu znamy stan osadnictwa po wojnie 30-letniej a przed kolonizacją. Spis objął cały obszar Powiatu Choszczeńskiego. Wśród opisanych wówczas wsi były również posiadłości Domeny w Bierzwniku.
W wyniku kolonizacji prowadzonej przez posiadaczy prywatnych i przez państwo, w XVIII wieku zaczęły w powiecie powstawać nowe osady. W taki sposób powstały w XVII wieku pierwsze 4 huty na obszarze Domeny. Rozwój Amtu bierzwnickiego był umożliwiony przez to, że był to jedyny Amt w Marchii przynoszący władcom zyski. Dlatego podejmowano tutaj próby kolonizacji wewnętrznej.
Obchody 700-lecia Bierzwnika skłąniają do zwrócenia szczególniejszej uwagi na dziedzictwo cystersów, właścicieli tych okolic przez ćwierć obecnego tysiąclecia. Szarzy mnisi z "Lasu Najświętszej Marii Panny" aktywizując ją gospodarczo, zwłaszcza w zakersie rolniczym, położyli fundamenty pod późniejsze i dzisiejsze warunki produkcyjne i warunki życia mieszkańców gminy Bierzwnik. Pomimo zawieruchy wojennej pozostały po nich wartościowe ślady materialne. To kościół wart odbudowy, to budynek klasztoru z kapitularzem, gdzie mnisi gromadzili się na zebrania i obrady, reflektarz, gdzie posiłki spożywali, dormitorium, gdzie wypoczywali, parlatorium, gdzie spotykali się ze świeckimi, ale też obiekty gospodarcze, jak browar z XV wieku. Te pomniki gotyckiej architektury, po przywróceniu im świetności, mogą stać się czynnikiem aktywizacji Bierzwnika, czynić zeń atrakcję turystyczną, wpisując miejscowość na stałe w mapę kulturalną Polski północnej.
Źródło: dr Barbara Stolpiak, Teresa Świercz
Grzegorz Jacek Brzustowicz, Dzieje Domeny Bierzwnickiej od XVI do połowy XX w.